cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Festyn dożynkowy w Bełsznicy

1 września na boisku sportowym w Bełsznicy odbył się festyn związany z dożynkami parafialnymi w Rogowie. 

Bełsznica to niewielka miejscowość, która jest częścią parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rogowie. Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą, której przewodniczył ks. Bernard Rak. Następnie odbył się festyn dożynkowy, podczas którego nastąpiło uroczyste przekazanie chleba. Organizatorzy przygotowali między innymi występ Mażoretek Rapid, zespołu Ale to już było, wystąpił raper Kosmaty MGM. Gwiazdą wieczoru był Toby z Monachium. 

- Festyn organizuje kolejny raz sołectwo Bełsznica. Pierwsze dwie edycje były zorganizowane w ramach współpracy z urzędem marszałkowskim, był to projekt Śląskie bez Granic. Gościliśmy wtedy u nas zespoły folklorystyczne z innych krajów. Teraz ze względu na ograniczone środki w urzędzie wojewódzkim musimy sobie radzić w zakresie własnym, są to środki z funduszu sołeckiego i sponsorów - od lokalnych przedsiębiorców. Serdecznie im za to dziękuję. Jest to wkład zarówno jeżeli chodzi o nagrody, jak i wydatki, których nie widać a trzeba je ponieść. Festyn cieszy się wielkim zainteresowanym. Szczególne podziękowanie składam też radzie sołeckiej za wielkie zaangażowanie - mówił Nowinom sołtys Eugeniusz Katryniok

- Dożynki są zawsze szczególnym dniem, w którym dziękujemy Panu Bogu za dary, które otrzymaliśmy, tak jak już to powiedziałem w homilii podczas mszy dożynkowej. Jest to owoc ziemi i pracy rąk ludzkich. W tradycji śląskiej i polskiej dożynki zawsze są związane również ze wspólnym świętowaniem, biesiadowaniem, budowaniem dobrych relacji w miejscowości. Niech te tradycje dalej będą podtrzymywane, bo to zawsze jest taki deficyt spotkań, dlatego trzeba ich jak najwięcej organizować. Różne środowiska i pokolenia spotykają się na wspólnym biesiadowaniu i budowaniu pozytywnych relacji, bo świat w którym żyjemy jest zabiegany a potrzebujemy takiej odskoczni i świętowania. To jest właśnie połączenie chrześcijańskiej niedzieli, świętowania z byciem razem. Zaczynamy w kościele od Pana Boga, a potem jesteśmy razem ze sobą jako ludzie i jest to potrzebne. To integrowanie środowiska, różnych pokoleń jest potrzebne żebyśmy potrafili ze sobą rozmawiać o różnych sprawach i na różne tematy w takiej radosnej atmosferze świętowania - mówił Nowinom ks. Bernard Rak, proboszcz z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rogowie, której częścią jest Bełsznica.

Tekst oraz foto: nowiny.pl oraz PHU CORAL